ROMANTYZM NAD STRZYŻĄ | Buczek.bikestats.pl BUCZEK PROWADZI

Moje powitanie:


avatar J  a  m
j  e  s  t
B  u  c  z  e  k
z  e   w s i
n  a  d
K ł o d  a  w  ą.


Od 2015 roku prowadzę tutaj statystykę swej wędrówkowej aktyw-ności.

W Archiwum można podejrzeć całą moją aktywność, ale kogo to inte-resuje.

Na blogu zamieszczam tylko to, co moim zdaniem warto zobaczyć, czyli fotorelacje z wędrówek krajoznaw-czych oraz krótkie zajawki relacji zamieszczonych na Kole.

Więcej [choć niewiele] o mnie.
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Moje relacje:



CYKLE Z BICYKLEM
GDAŃSKIE POTOKI
/4 RELACJE/
POMORSKA KOLEJ METROPOLITALNA
/9 RELACJI/


WYBRANE WYCIECZKI
KAŻDE POKOLENIE ODEJDZIE W CIEŃ
[KASZUBY]
NA WERSALSKIM POGRANICZU
[ZIEMIA KWIDZYŃSKA]
WARMIŃSKI SALON ŁAZIENEK
[WARMIA]
oBŁĘDNI WĘDROWCY

[SUWALSZCZYZNA]
NORDO TY MOJA!

[KASZUBY]
WALICHNOWSKI ZYGZAK
[KOCIEWIE]

Moje rowery:


KROSS EVADO 5.0
AUTHOR HORIZON
UNIBIKE TRAWERS
ROMET MISTRAL
ROMET SPRINT
ROMET BRATEK
ROMET JAREK

Moje miejsca:


naKole
Żuławy.info
Astrofotografia
Z przymrużeniem oka

Moi znajomi:


Mój zasięg:


  • DST 19.00km
  • Teren 3.50km
  • Czas 01:29
  • VAVG 12.81km/h
  • VMAX 37.10km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 361m
  • Sprzęt Kross Evado 5.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

ROMANTYZM NAD STRZYŻĄ

Wtorek, 5 kwietnia 2016 | Komentarze: 0


Wyjazd z synem na zakupy do Decathlonu przerodził się w niespełna 20-kilometrową, przyjemną, wiosenną przejażdżkę w pięknych okolicznościach przyrody.








Migawka z wędrówki.





Do Decathlonu opłotkami, skutecznie unikając samochodów. Dalej zjazd nad torowisko PKM-ki, skąd widok na stację Kiełpinek.


Kiełpinek. Widok na stację PKM.


Następnie zjeżdżamy w dolinę Strzyży i przyjemną ścieżką przez rezerwat w dół potoku.


W Dolinie Strzyży.


Przystanek robimy sobie przy przepuście Strzyży pod drogą do Sanktuarium Maryjnego w Matemblewie.


W Dolinie Strzyży.


Sezamki popite sokiem dają nam kopa do dalszej jazdy. Chwilę później docieramy do pierwszego stawu młyńskiego na Strzyży.


Nowiec. Staw młyński na Strzyży.


Odnajduję ujście niewielkiego Potoku Migowskiego.


Nowiec. Ujście Potoku Migowskiego.


Opowiadam Jankowi o młynie, który kiedyś tu pracował, a o którym dziś przypominają symbole w postaci chociażby koła młyńskiego.


Nowiec. Przy młynie.


Janek odnajduje w stawie dowód na to, że napoje gazowane szkodzą.


W stawie.


Jeszcze chwilę spędzamy na rozmowie na stylowej ławce. Janek stwierdza: Szkoda, że nie jeżdżą.


Nowiec. Przy młynie.


Kawałek dalej zjeżdżamy z głównej drogi by dostać się w miejsce, gdzie był drugi młyn na Strzyży. Jedziemy ostrożnie, żeby brutalnie nie przerwać licznych tu o tej porze roku i dobrze kamuflowanych romansów.


Romantycznie nad Strzyżą.




Romantycznie nad Strzyżą.


Po krótkich oględzinach miejsca po młynie, równie ostrożnie opuszczamy brzeg Strzyży.


Janek wyjeżdża z terenu młyna.


W drodze do domu zahaczamy jeszcze o sklep [po spożywkę] i przedszkole [po Marysię].



Do wkrótce.






Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zegar
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]